wtorek, 19 października 2021

Avatar_ bajka czy film z przekazem?


 Bardzo lubię odnosić się do filmu Avatar, jednak bardzo wiele osób traktuje ten film jak zwyczajnie fajną bajkę, ze świetną grafiką. Tu zatrzymują się i nie patrzą już głębiej. Jest też spore grono osób, które uważa film za piękny i posiadający morał mówiący o paskudnych skłonnościach człowieka, ale czy jest coś więcej ? Ja uważam, że tak.

Przede wszystkim faktycznie jak na swój czas powstania, film był wielkim hitem i możliwościami grafiki komputerowej. Oglądało się go z otwartymi ustami, podziwiając piękno natury i kolorów jakie udało się stworzyć grafikom, dodatkowo efekt 3D pozwalał wejść w ten świat i doświadczać go mocniej. Ciekawostką jest to, co znalazłam jakiś czas temu w internecie, mianowicie emisja tego filmu była wstrzymana w Chinach. Zastanawiające prawda? Prawdopodobnie spowodowane było to tym, że panuje tam okultyzm, który wiąże się z obłaskawianiem złej energii, a nie tak jak w pozostałych rejonach świata. Film piętnujący zło jakie potrafi czynić człowiek trochę koliduje z wyznawaniem okultyzmu. Ostatecznie było takie tłumaczenie, które też samo w sobie pokazuje jaki panuje tam stosunek do różnych spraw : http://www.banzaj.pl/Avatar-zakazany-w-Chinach-5256.html?preferreddevice=desktop

Obejrzałam Avatara ponad 50 razy :) , przyglądając się każdej i scenie zastanawiając się nad geniuszem Jamesa Camerona, skąd w ogóle taki pomysł, dlaczego takie kolory, mnóstwo pytań i nikłe szanse uzyskania odpowiedzi. Pomyślałam jednak, że przy moich zainteresowaniach Cameron jest człowiekiem, z którym bardzo bym chciała porozmawiać, o filmie ale i o tematyce duchowej. Czułam podświadomie, że on wie coś więcej i coś chciał w tym filmie przekazać. Dlaczego? Ponieważ osoby uduchowione, które mają szerokie pole widzenia bardzo często są geniuszami, utalentowanymi artystami i w swoich arcydziełach zawierają za pomocą symboli poczucia i wizje pochodzące z podświadomości. Bardzo często malarze i piosenkarze dają w ten sposób upust swoim skrytym emocjom, wkładając całe serce w twórczość i zyskują dzięki temu ogromną popularność. Widzowie odbierają takie dzieła z entuzjazmem, ponieważ są w nich zawarte energie- emocje płynące z głębi duszy, wiedzą że podoba im się, lecz nie do końca wiedzą co za tym stoi. Osoby sensytywne natomiast, które zdają sobie z tego sprawę, są w stanie natychmiast wyłapać przekaz, inni będą dumać i wyliczać namacalne dowody na podtrzymanie swojego entuzjazmu. Dzieje się tak ponieważ podświadomie czują coś, czego nie potrafią do końca zdefiniować, gdyż są zamknięci na szerokie pole widzenia duchowej koncepcji. Zrozumienie nie przychodzi szybko, czasem potrzeba lat by uświadomić sobie sens tego, co teraz piszę.

Wracając do Camerona, napisał on scenariusz i reżyserował swój własny projekt. Co w tym dziwnego, przecież wielu tak robi. Dla osób o umysłach zamkniętych nie ma w tym nic nadzwyczajnego, jednak dla elastycznych i otwartych na nowe koncepcje jest to dowód na istnienie czegoś więcej niż nasza szara rzeczywistość. 

Pierwsze poczucie, że chcę porozmawiać z Cameronem kołatało mi po głowie. Jednak kilka lat zajęło mi zanim doszłam do tego, co tak naprawdę ciągnie mnie w jego stronę stronę. Otwartość na zgłębianie wiedzy z innego zakresu niż sama fizyczność doprowadziła mnie do poszerzenia zakresu postrzegania, a skłonności do rozwiązywania skomplikowanych zagadek ułatwiły ten proces. Jednak nie trzeba kuć na blachę 78 znaczeń kart tarota i drugie tyle znaczeń przeciwstawnych, a do tego szeregu różnych kombinacji, żeby zobaczyć sens ukryty w tych kartach. Jedynie zarys samej koncepcji Tarota, pozwoli przeskoczyć już na wyższy level i dostrzec to czego nie widać gołym okiem, dodatkowo trochę teorii w zakresie zapisów świętych ksiąg, plus mały fragment astrologii. Ostatnim elementem jest wewnętrzny głos w którą stronę stawiać kolejne kroki. W taki sposób zaprowadziło mnie moje "śledztwo" do zwyczajnego opisu w Wikipedii na temat Jamesa Camerona. I tu uderzył mnie fakt, że Cameron czynnie współpracuje z NASA , nooo to od razu widać, że wiedza jaką posiada jest znacznie większa niż ta u przeciętnego człowieka. Punkt drugi znalazłam przez czysty przypadek, w książce Kosmiczny spust R.A.Wilsona, znalazłam wzmiankę o Cameronie, iż posiada szeroką wiedzę z zakresu duchowego. Tylko tyle wystarczyło, by potwierdziło się moje przeczucie odnośnie przekazu jaki został zawarty w Avatarze.

A co konkretnie zawarte jest w filmie?

W każdej scenie można odnaleźć ukryty przekaz, jest wręcz historią opowiedzianą ze szczegółami, a którą można odnaleźć w Kabale, Biblii i Tarocie. Te trzy zakresy są to nauki, mówiące o energiach i jej potencjałach, o karmie i intencjach, o podświadomości, o czynach, zrozumieniu, o dwoistej naturze człowieka, o wierze, o jedności ( połączeniu) ze wszechświatem i wszystkim co nas otacza, o wszystkim co jest dostępne po otwarciu oczu na wielowymiarowość. WAKE UP ! i zobacz więcej. 

Mogła bym rozpisać każdą scenę, rozłożyć ją na elementy pierwsze i szczegółowo ukazać ich przekaz, jednak ja daję wam tylko iskrę do działania, by zaciekawiło to was na tyle, byście sami sięgnęli raz jeszcze po ten film i samodzielnie starali się znaleźć te przekazy. Tym którzy już otworzyli oczy, uznali piąty element za fakt- będzie dużo łatwiej, a tym którzy są na początku przebudzenia życzę wytrwałości. Każdy dostanie tak dużo wiedzy, jak wielkie jest jego pragnienie posiadania tej wiedzy - KABAŁA.

Zachęcam do komentowania.






Avatar_ bajka czy film z przekazem?

 Bardzo lubię odnosić się do filmu Avatar, jednak bardzo wiele osób traktuje ten film jak zwyczajnie fajną bajkę, ze świetną grafiką. Tu zat...